Nie wyjechałeś w tym roku na wakacje? Nie możesz doczekać się przyszłego roku i kolejnego urlopu? Nie stać Cię na drogi wyjazd do ciepłych zakątków Europy? Jeśli na powyższe pytania odpowiedziałeś twierdząco, mamy dla Ciebie idealną propozycję!
Bieszczady.
To pasmo górskie znajdujące się we wschodniej części Beskidów. To jeden z atrakcyjniejszych krajobrazowo zakątków Polski. Jako jedno spośród wszystkich pasm górskich w Polsce, uchodzą za najbardziej dzikie i tajemnicze.
Polska złota jesień to idealna pora na posezonowy urlop w Bieszczadach. Jesienny wyjazd w Bieszczady ma wiele zalet; po pierwsze, liczba turystów w tym okresie drastycznie spada, uczniowie i studenci wracają do szkół i na uczelnie, a pozostali podróżnicy pojawiają się głównie w weekendy. Po drugie, w tym okresie bieszczadzkie lasy złożone z buków, jaworów i olszyn mienią się niezliczoną liczbą kolorów. Widok ten niewątpliwie zachwyci każdego podróżnika.
Przygotowaliśmy dla Państwa, naszym zdaniem, kilka godnych odwiedzenia miejsc w Bieszczadach.
Dla fanów górskich wędrówek polecamy pieszą wędrówkę na najwyższy szczyt Bieszczadów, należących do Korony Gór Polskich – Tarnicę. Szczyt Tarnicy wznosi się ponad 500m nad dolinę Wołosatki. Tarnica odznacza się specyficzną sylwetką, a mianowicie wąskim, wydłużonym grzbietem. Na szczycie znajduje się punkt geodezyjny i podobnie jak na Giewoncie – żelazny krzyż ustawiony w 1987 roku. Na pomysł ustawienia go na Tarnicy wpadła grupa miłośników Bieszczadów, którzy też własnoręcznie wnieśli metalowe elementy i zmontowali go.
Na Tarnicę prowadzą dwa szlaki turystyczne; czerwony i niebieski. Krótsza trasa prowadzi z Wołosatego, jednakże sam szlak nie jest atrakcyjny; przeważnie śliski i zabłocony. Warto wybrać dłuższą trasę – zdecydowanie piękniejszą.
Tarnica stanowi najbardziej atrakcyjny punkt widokowy w Bieszczadach. W pogodne dni, oprócz pięknej panoramy najbliższych wzniesień, można dostrzec m.in. Gorgany, Połoninę Równą i Ostrą Horę.
Kolejną z najpiękniejszych i najczęściej odwiedzanych tras w Bieszczadach jest Połonina Wetlińska. Jesienią, podczas idealnej pogody można czasami ujrzeć stąd Tatry. Na szczycie Połoniny znajduje się schronisko PTTK „Chatka Puchatka”, do którego prowadzi kilka szlaków; najłatwiejszy z nich – żółty szlak – zaczyna się na przełęczy Wyżnej. Idąc nim wystarczy godzina, aby wspiąć się na szczyt Połoniny. Na trasie można spotkać m.in. salamandrę plamistą, a ze szczytu góry – wilka lub niedźwiedzia schodzącego do lasu z połonin. W sąsiedztwie Połoniny Wetlińskiej znajduje się Połonina Caryńska – znana z fantastycznych widoków na pasma Wielkiej Rawki, Halicza i Tarnicy. Latem na stokach obu połonin kwitnie lilia złotogłów, a jesienią, połoniny zmieniają barwę na pomarańczowordzawą.
Przyjeżdżając w Bieszczady, warto również zmierzyć się z trasą na Małą Rawkę (1272 m n.p.m.), do której prowadzi zielony szlak z Przełęczy Wyżniańskiej. Inny, łagodniejszy lecz nieco dłuższy szlak, rozpoczyna się w Wetlinie.
Szczyt Małej Rawki pokrywa połonina będąca fantastycznym punktem widokowym. Z rzadko występujących w Polsce gatunków roślin odnotowano tutaj występowanie tocji karpackiej i czeremchy skalnej.
Dla miłośników sportów wodnych polecamy przyjazd nad Jezioro Solińskie, często nazywane „bieszczadzkim morzem”. To największe zaporowe jezioro w Polsce, położone pośród bieszczadzkich wzniesień. Powstało w latach 60. XX wieku. Jezioro Solińskie jest prężnie wykorzystywane turystycznie. Można skorzystać z wypożyczalni sprzętu wodnego, łowić ryby lub popływać statkiem wypoczynkowym. To również idealne miejsce dla żeglarzy. Żaden inny akwen w Polsce nie stwarza tak wysokich wymagań. To świetna propozycja na aktywne spędzenie czasu oraz doskonała możliwość do sprawdzenia samego siebie.
Wokół Jeziora Solińskiego powstało wiele kurortów wypoczynkowych i uzdrowiskowych, największe z nich to Polańczyk i Solina.
W ciągu ostatnich kilku lat, baza noclegowa w Bieszczadach znacznie się powiększyła. Obecnie praktycznie we wszystkich miejscowościach można znaleźć pokoje do wynajęcia. Popularna jest także agroturystyka. Gospodarze coraz częściej, oprócz miejsca w pokoju, oferują turystom pełne wyżywienie oraz inne atrakcje, np. jazda konna, grzybobranie czy wypożyczenie rowerów.
Bardziej wymagający turyści mogą natomiast skorzystać z oferty pensjonatów lub hoteli.
Należy pamiętać, iż niezależnie od pory roku, wybierając się w góry warto zaopatrzyć się w odpowiedni strój – przede wszystkim buty. Bez wątpienia, ta część garderoby, pozwoli nam na komfortowe i bezpieczne zwiedzanie, a to już połowa sukcesu i – udanych wakacji :)
