Na co dzień to zwykłe kobiety – matki, żony, sąsiadki… Jednak wyróżniają się czymś wyjątkowym. Startowały w tegorocznym Rajdzie Dakar. Dzięki swojej odwadze potrafiły stawić czoła niebezpieczeństwu, upałom i kontuzjom. Każda z nich jest inna ale łączy je miłość do adrenaliny i wyzwania!
Z pewnością każdy z Nas, słyszał o najsłynniejszym rajdzie na świecie. Pierwotnie trasa wiodła z Francji do Senegalu, jednak głównie ze względów politycznych zmieniono przebieg trasy. Chociaż ok. 80% wszystkich uczestników stanowią amatorzy, nie można go uznać za łatwy. Pot, ból i łzy są jednak warte swego poświęcenia. Wśród tegorocznych zawodników, znalazło się też osiem Pań.
Trasa Rajdu, http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Dakar_traces_mauritanie.jpg
Co takiego niesamowitego ma w sobie Raj Dakar, że te z pozoru drobne kobiety decydują się podjąć tak trudne wyzwanie? Miks przygody, niesamowitych miejsc i niezwykła trudność w jednym sprawiają, że Laia Sanz, zdobywczyni Pucharu Świata w Rajdach Enduro za każdym razem chce wrócić do Rajdu Dakar. Nigdy się nie poddaje i wciąż uparcie dąży do wygranej. Camelia Liparoti twierdzi, że quady to jej życie. Jest drugą kobietą w tej kategorii której udało się ukończyć Rajd Dakar. Swoją postawą udowadnia jak ważna jest determinacja.
Dla niektórych kobiet udział w tym rajdzie to oderwanie się od codzienności, chęć udowodnienia swojej siły. Dla jeszcze innych dzielenie pasji z mężem. Jedno jest pewne – każda z nich robi to z ogromną determinacją i miłością.
Drodzy Panowie – czy i Wy potrafilibyście znaleźć w sobie tyle odwagi i wyruszyć w tak ciężka wyprawę?